Osoby rozważające zakup mieszkania “na kredyt” mogą spotkać się z sytuacją, w której sprzedawca – np. deweloper – zażąda od nich tzw. promesy kredytowej, dzięki której zyska pewność, że instytucja finansująca zakupu nieruchomości faktycznie udzieli im kredytu. Dokument ten przydatny jest jednak nie tylko sprzedającemu, ale także kupującemu, czyli kredytobiorcy. Dzięki promesie mamy bowiem pewność naszej zdolności kredytowej na określoną kwotę i na jej podstawie możemy rozpocząć poszukiwanie nieruchomości. Nie oznacza to jednak, że otrzymując promesę, bank gwarantuje nam przyznanie kredytu hipotecznego, ale o tym za chwilę.
Pokrótce to, czym jest promesa kredytowa, napisaliśmy już na wstępie, jednak warto dokładnie opisać czym owy dokument wystawiany przez bank, w istocie jest i do czego faktycznie jest potrzebny.
Podstawowym celem promesy kredytowej potwierdzenie zdolności kredytowej osoby zainteresowanej finansowaniem. Nie ma tu znaczenia, czy będziemy starali się o kredyt hipoteczny, konsolidacyjny, gotówkowy, inwestycyjny. Promesa kredytowa może zostać wystawiona przez bank przy dowolnym kredycie. W praktyce jednak najczęściej stosowana jest albo przez firmy, albo konsumentów szykujących się do zakupu nieruchomości.
Dzięki otrzymanemu przez bank dokumentowi konsument może udać się np. do dewelopera lub właściciela mieszkania i zawrzeć z nim umowę przedwstępną.
Promesa nie jest co prawda do tej czynności wymagana, ale wielu sprzedających może jej oczekiwać. Pozwoli to bowiem na zaoszczędzenie im czasu poświęconego na klientów, którym bank z różnych powodów może odmówić udzielenia kredytu, a co za tym idzie, nie będą w stanie sfinalizować transakcji.
Dodajmy w tym miejscu, że jeśli planujemy w najbliższym czasie zakup mieszkania, posiłkując się właśnie finansowaniem banku, warto wcześniej zadbać o naszą zdolność kredytową, pozbywając się wszelkich mniejszych zobowiązań. Pamiętajmy także o sprawdzeniu wszelkich Biur Informacji Gospodarczej pod kątem ewentualnych negatywnych wpisów. Te skutecznie uniemożliwią nam zaciągnięcie kredytu hipotecznego.
Jeśli nie chcemy samodzielnie poszukiwać banku, z którym zwiążemy się nawet na 30 lat, rozważmy także skorzystanie z bezpłatnych usług ekspertów kredytowych, którzy zarówno oszacują naszą zdolność finansową, jak i pomogą znaleźć najlepszą ofertę kredytową.
Niestety nie każdy bank będzie skłonny do udzielenia nam promesy kredytowej. Nie ma w Polsce żadnego przepisu, który nakazywałby instytucjom finansowym wystawienie takiego dokumentu, jednak w praktyce wiele z banków robi to na wniosek kredytobiorców.
Po pierwsze dlatego, że skoro już udaliśmy się do danego banku i w nim właśnie oszacowano nam zdolność kredytową i otrzymaliśmy wstępną zgodę na zaciągnięcie zobowiązania, to ze strony banku byłoby nierozsądne “wypuszczenie” takiego klienta i jednoczesne popchnięcie go do konkurencji. Zanim stracimy czas na wizytę w banku, zadzwońmy wcześniej na infolinię i zapytajmy, czy instytucja ta wystawia promesy kredytowe. Tutaj także możemy skorzystać z pomocy eksperta kredytowego, który dzięki współpracy z wieloma bankami wie, które z nich taki dokument wystawią na nasz wniosek.
Jak zawsze wszystko zależy od instytucji, do której się udamy, jednak w ostatnich latach promesy kredytowe zwykle nie są obarczone żadnym dodatkowym kosztem. To bowiem także mogłoby zostać uznane przez kredytobiorców, jako działanie “mało konkurencyjne” i byłoby strzałem w kolano ze strony instytucji finansowych.
Jeszcze kilka lat temu, promesy faktycznie mogły stanowić pewien koszt, jednak aktualnie jest to niezwykle rzadko spotykane.
Pamiętajmy w tym miejscu, że aktualne badanie zdolności kredytowej jest znacznie szybsze i nie wymaga do banku praktycznie żadnych większych kroków. Elektroniczny dostęp do Biura Informacji Kredytowej, Biur Informacji Gospodarczych, ZUS czy wszelkich innych systemów odbywa się zdalnie i nie zajmuje zbyt wiele czasu.
Tak jak napisaliśmy na początku. Promesa kredytowa jest wyłącznie dokumentem potwierdzającym naszą zdolność do zaciągnięcia zobowiązania na określoną kwotę. Bank wystawiając nam ten dokument, nie daje jednak żadnej gwarancji, że sfinansuje zakup danej nieruchomości.
Na promesie kredytowej nie możemy zatem oprzeć się w pełni, jednak w znakomitej większości przypadków za promesą idzie także udzielenie kredytu. Nie stanowi ona jednak dokumentu gwarancyjnego.
To, czy bank będzie skłonny do udzielenia nam kredytu zależeć może od wielu dodatkowych czynników, których podczas wystawiania promesy nie bierze się pod uwagę.
Może to być m.in:
Jak widać nie są to “zbyt często” występujące czynniki. Na większość z nich mamy także bezpośredni wpływ, jak np. wpisy w BIG-ach, czy opóźnienia w płatnościach rat kredytowych.
Podczas badania zdolności kredytowej i wnioskowania o wystawienie promesy kredytowej, warto także przedstawić bankowi nieruchomość, którą jesteśmy wstępnie zainteresowani.
Jak zawsze, gdy piszemy o kredycie hipotecznym, przypomnijmy, że jest to jedna z najważniejszych decyzji podejmowanych w życiu, a źle dobrana oferta kredytowa może odbijać się czkawką przez kolejne kilkanaście lat. Przed samodzielnym wyborem banku, zawsze warto skorzystać z bezpłatnej pomocy eksperta kredytowego, który pomoże dobrać realnie najlepszą ofertę kredytu mieszkaniowego.
Zdjęcie główne: Sora Shimazaki z Pexels